Organizować kable w wiązki czy nie organizować?

Organizować albo nie organizować?

Jeśli ostatnio uczestniczyliście w Zimowej Konferencji BICSI w Orlando, odebraliście publikację branżową lub wzięliście udział w seminarium internetowym, prawdopodobnie mieliście styczność z wieloma informacjami na temat funkcji PoE i jej wpływu na instalacje kablowe. Na tym etapie macie już pewnie dosyć ciągłego słuchania o wzroście ciepła w wiązkach kabli, które dostarczają zdalne zasilanie do urządzeń i jakie straty może to spowodować, na ile pogarsza to jakość kabla i jaki ma wpływ na transmisję Ethernet.
Jednak pomimo wszystkich tych rozmów o PoE i wzroście ciepła w wiązkach kabli, nadal niektórzy zadają sobie pytanie, czy organizować kable w wiązki, czy też nie. Na szczęście, jest na to prosta odpowiedź.
Pierwszy problem z organizowaniem wiązek kablowych
Czy pamiętacie czasy, gdy okablowanie kategorii 6A zostało ratyfikowane do obsługi technologi 10 Gigabit Ethernet? Jedną z pierwszych rzeczy, jakich dowiedzieliśmy się o tym typie kabla, był fakt, że problemem stały się przesłuchy obce i właśnie nieorganizowanie kabli w wiązki było jednym ze sposobów ograniczenia tego zjawiska. W rzeczywistości organy normalizacyjne takie jak TIA, ISO/IEC i BICSI, jak również większość producentów kabli, zalecają, aby kable kategorii 6A miały „naturalne ułożenie” w ścieżkach i aby unikać przepełnienia koryt kablowych.
Pomimo tych zaleceń wielu instalatorów kontynuowało układanie starannie zorganizowanych w wiązki kabli, aby zaprezentować swoją porządną pracę i zadowolić klienta. W przypadku wysokowydajnych kabli kategorii 6A o innowacyjnych konstrukcjach, które zredukowały przesłuchy obce, organizowanie kabli w wiązki również okazało się nie stanowić istotnego problemu. Na szczęście badanie pod kątem przesłuchów obcych są łatwe dzięki analizatorowi do sprawdzania kabli miedzianych DSX CableAnalyzer firmy Fluke Networks.

Najnowszy problem z organizowaniem wiązek kablowych

Wraz z wprowadzeniem zaawansowanej technologii PoE typu 3 i typu 4 odpowiednio przy 60 W i 90 W pojawił się jeszcze jeden problem w organizowanych wiązkach kablowych – wzrost temperatury. Im większa wiązka i im mniejszy przekrój, tym bardziej kable będą się nagrzewać. Gdy temperatura kabla wzrasta, rośnie też tłumienność wtrąceniowa – utrata mocy sygnału, może uniemożliwić prawidłową transmisję danych.
Po raz kolejny organy odpowiedzialne za normy branżowe – od TIA i ISO/IEC, po CENELEC, a nawet NFPA – zajęły się tą kwestią. Wytyczne TIA TSB-184-A dotyczące wspierania dostarczania zasilania przez zrównoważone kable typu skrętka, które zostały obecnie włączone w najnowszą normę TIA 568.2-D, zalecają zmniejszenie rozmiaru wiązki lub całkowitą rezygnację z organizowania kabli w wiązki.
Państwowe przepisy elektryczne 2017 (NFPA 70) wymagają, aby kable przenoszące moc większą niż 60 W spełniały wymagania dotyczące organizowania w wiązki zgodnie z tabelą obciążalności prądowej w amperach dla kabli 4-parowych 22, 23, 24 i 26 AWG, znajdującą się w sekcji 725.144. W celu określenia zalecanego rozmiaru wiązki na podstawie tabeli obciążalności prądowej w amperach należy znać wartość znamionową temperatury i przekrój kabla, a także obciążalność prądową w amperach (prąd wyrażony w amperach) przenoszony przez każdą żyłę w kablu.
Przepisy NEC mówią również, że można uniknąć stosowania tabeli obciążalności prądowej w amperach (którą wielu uważa za mylącą i uciążliwą) poprzez zastosowanie kabla klasy LP bez ograniczenia liczby kabli zainstalowanych w wiązkach. Kable LP zostały wymienione przez UL jako odpowiednie do przenoszenia mocy i do obwodów danych do oznaczonej granicy obciążalności prądowej w amperach dla każdej żyły bez przekraczania wartości znamionowej temperatury kabla.

Magiczna liczba 24

Podczas gdy najprostszą odpowiedzią na wszystkie te problemy związane z organizowaniem kabli w wiązki jest po prostu nieorganizowanie ich w ten sposób, nadal istnieją instalatorzy i klienci, którzy chcą układać kable w wiązkach. Rozumiemy to – wiązki kabli są uporządkowane i wyglądają schludnie w korytach kablowych. Jednak wiemy również, że tester do sprawdzania okablowania miedzianego Fluke Networks nie będzie NIGDY wiedział, czy kable są zorganizowane w wiązkę i NIGDY nie będzie w stanie powiedzieć, jak gorące będą te przewody w przyszłości.

Jeśli więc Ty lub Twoi klienci nadal chcecie organizować kable w wiązki i nie chcecie ograniczać swoich możliwości do kabli klasy LP, lub określania rozmiaru wiązki przy użyciu zagmatwanych tabel obciążalności prądowej w amperach, istnieje prosta odpowiedź – magiczna liczba 24. Jeśli liczba kabli w wiązkach nie przekroczy 24, kable o przekroju 24 AWG lub większym i minimalnej temperaturze pracy 60°C (tj. typowe dla większości systemów kategorii 6A) nie będą stanowić problemu w większości instalacji – nawet w najgorszym przypadku, gdy kable są układane w kanałach kablowych w temperaturze otoczenia 45°C (113°F).
Trzymanie się liczby 24 w wiązkach kablowych jest prostą i łatwą do zapamiętania zasadą praktyczną – zwłaszcza gdy masz wątpliwości co do zdolności rozpraszania ciepła przez kabel, temperatury otoczenia w środowisku instalacji lub poziomu mocy PoE, która będzie wykorzystywana po zakończeniu instalacji, podłączeniu urządzeń i podłączeniu zasilania do sieci. Jest to również praktyka zalecana przez wielu producentów kabli. A biorąc pod uwagę fakt, że liczba 24 świetnie łączy się z 24- i 48-portowymi tablicami połączeń i konfiguracjami przełączników, nie ma się tu nad czym zastanawiać.

 

Treść oparta na materiałach ze strony producenta www.flukenetworks.com

Invite & Earn

X
Signup to start sharing your link
Signup
background banner image
loading gif

Available Coupon

X

Głodny wiedzy z branży sieciowej?

Dostaniesz od nas tylko najnowszą, sprawdzoną wiedzę, informacje o nowych promocjach Fluke i szkoleniach. Bez spamu.





Przeczytałem i akceptuję Politykę Ochrony Danych firmy ASSMANN.*